Tak długo, jak długo wydziały policji będą rekrutowały ludzi, a nie cyborgi,
będą musiały radzić sobie z takimi samymi problemami wśród gliniarzy jak
pośród reszty społeczeństwa:
chciwością, nienawiścią, przemocą, zazdrością,
nadużywaniem narkotyków i alkoholu,
brakiem równowagi psychicznej, lenistwem i niekompetencją.
Witam Was serdecznie!
Dzisiaj opowiem o "Dobrym gliniarzu" autorstwa Charlesa Campisi, Gordona Dillow. Książka premierę miała nie dawno, bo 13 marca 2019 roku. Wydawca w dosyć mocnych i dosadnych słowach tak pisze o pracy w policji:
To trudna robota i trudny świat. To świat pełen kłamstw, oszustw i zdrad, świat kapusiów i informatorów, pluskiew i podsłuchów, inwigilacji i tajnych operacji. To świat dobrych policjantów, którzy stali się źli, i złych, którzy stali się jeszcze gorsi. Świat gliniarzy rabujących i kradnących, handlujących narkotykami, nadużywających ich, gwałcących, a nawet mordujących ludzi.
Fascynująca opowieść o kulisach pracy w nowojorskiej policji. O dobrych gliniarzach, którym udaje się powstrzymać tych złych. Ta historia wydarzyła się naprawdę!
(...) gdy policjant raz przekroczy granicę, łatwiej będzie mu zrobić kolejny krok, a potem kolejny - co jest szczególnie niebezpieczne w pracy z narkotykami, gdzie na wyższych poziomach gliniarz może mieć do czynienia z pieniędzmi lub towarem o wartości liczonej w setkach tysięcy dolarów.
"Dobry gliniarz" to książka, która wywoła w was wiele sprzecznych uczuć, od zachwytu po niedowierzanie, od podziwu do głębokiego rozczarowania. Jako gatunek literacki ja zakwalifikowałabym książkę jako biografię czy pamiętnik, gdyż są to wspomnienia byłego policjanta, który opowiada o swoim życiu zawodowym w nowojorskiej policji. Jak każdy młody chłopak lub ich większość chciał zostać policjantem. Zawód ten kojarzył mu się z ogromnym szacunkiem ze strony społeczeństwa, do tego dawał mu jako policjantowi możliwość chronienia praworządności wśród mieszkańców Nowego Jorku. Z opowieści Charlesa Campisi wyłania się prawdziwe oblicze pracy policjanta. Pokazuje on nam od kuchni jak naprawdę wyglądała służba policjanta, gdy Campisi przyjmował się do pracy aż do momentu przejścia na emeryturę. Z jakimi problemami na co dzień musieli sobie radzić mundurowi. Jego historia kariery zawodowej jest rozciągnięta na przestrzeni 41 lat pracy w policji. Campisi opisując swoje bogate doświadczenie zawodowe oraz niesamowite wyczucie na wszelkie przejawy łamania prawa przez zwykłych obywateli, ale też policjantów, sprawia że przed oczami czytelnika maluje się obraz jak z filmu sensacyjnego. Wydarzenia, które są przywoływane w niektórych momentach wydają się bardzo nieprawdopodobne, jednak są prawdziwe. Opisanie tak dużej ilości spraw, z którymi miał do czynienia Ch. Campisi powoduje, że po zakończonej lekturze już inaczej spojrzymy na pracę stróżów prawa. Okazuje się, że tych złych gliniarzy nie jest tak wielu, jak może nam się wydawać z doniesień prasowych, jednak skutecznie potrafią oni podważyć dobre imię policji.
Nad prawidłowością wykonywanej pracy czuwa Internal Affairs Bureau (IAB) - biuro spraw wewnętrznych, które ma za zadanie zbadać wszelkie wątpliwości, które są zgłaszane przez policjantów, ale także sprawdzane są zgłoszenia anonimowe od obywateli. Dzięki bardzo szczegółowym opisom czytelnik ma możliwość śledzenia wdrażanych procedur dot. sprawdzania informacji o nieuczciwym policjancie oraz jakie rozstrzygnięcia zapadały w jego sprawie. W polskiej policji również jest Biuro Spraw Wewnętrznych, która ma takie same zadania jak IAB.
"Dobry gliniarz" jest nie lada gratką dla osób, które interesują się pracą policjanta lub sami pracują w policji. Nie ważne w jakim kraju żyjemy, praca tej formacji opiera się na podobnych zasadach. Często wypracowane i sprawdzone wzorce w jednym kraju są wdrażane w policji na całym świecie.
Atutem książki są prawdziwe wydarzenia, które nie zostały podkolorowane dla lepszego efektu czy też zatuszowane, aby pomniejszyć ich rangę. Kariera Ch. Campisi udowadnia, że dzięki konsekwencji w działaniu i wyznawaniu niezłomnych zasad można wiele w życiu osiągnąć, aby z czystym sumieniem co rano można było sobie spojrzeć w twarz przeglądając się w lustrze.
(...) kiedy osobiście angażujesz się w przestępstwo,
to karierę, a nawet swoje życie oddajesz w ręce przestępcy.
A jednak takie historie mają miejsce codziennie.
Jeżeli jesteście gotowi zmierzyć się z prawdą o pracy policjanta, z jej cieniami i blaskami, to "Dobry gliniarz" jest dla was odpowiednią lekturą. Nie znajdziecie tu taniej sensacji, lecz rzetelność i uczciwość mówiącą o trudnym zawodzie policjanta, który jest narażony na wiele pokus, ale też bardzo dużo niebezpieczeństw związanych z jego pracą. Podrzucam wam kilka cytatów (wytłuszczona czcionka nad zdjęciami), które stanowią znakomitą reklamę książki.
Za książkę dziękuję wydawnictwu "Dragon".
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym organizowanym przez pośredniczkę książek.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was
moja opinia do tego skłoni.
Czekam na Wasze komentarze.
tytuł: Dobry gliniarz
autor: Charles Campisi Gordon Dillow
wydawnictwo: Dragon
data wydania: 13 marca 2019
ilość stron: 528
ocena: 7/10
To coś dla mojego narzeczonego. 😊
OdpowiedzUsuń