Witam was serdecznie!
Ostatnio książki z book tour pędzą do mnie drzwiami i oknami. Jedne odsyłam a już do drzwi puka listonosz z kolejną przesyłką. Tym razem w moje ręce wpadł debiut Katarzyny Augustyniak - Rak, a mianowicie "O miłości bez litości". Książka premierę miała 3 kwietnia 2019 r.
Główna bohaterka jest lekarką, która lubi po pracy zrelaksować się w miłym towarzystwie. Jest singielką, która żyje wspomnieniami o młodzieńczej miłości, którą czuła do pewnego przystojnego Wojtka. Chłopak lubił wspinaczkę wysokogórską, czym imponował naszej bohaterce. Niestety ich drogi rozeszły się, ale wspomnienie o miłości pozostało. Czy można żyć wspomnieniami? O tym przekonacie się czytając książkę.
Po sięgnięcie po książkę "O miłości bez litości" przekonał mnie opis od wydawcy, który zapowiadał ciekawą historię, z dużą dawką humoru. Pierwsze kilkanaście stron wciągnęło mnie, przygody Honoraty wydawały się ciekawe, momentami śmieszne. Jednak im dłużej czytałam książkę, tym bardziej zaczynała mnie nużyć. Za bardzo nie wiem dlaczego, bo główna bohaterka została wplątana w śledztwo dziennikarskie, które miało ujawnić sekret rodzinny Wojtka, który był niespełnioną miłością Honoraty. A jak wiadomo, jak jest zagadka to należy połączyć fakty i ją rozwiązać. Mnie niestety ta zagadka nie zaciekawiła. Być może to nie był odpowiedni czas na czytanie tej książki.
Perypetie Honoraty czytelnik śledzi z dwóch płaszczyzn czasowych. Współczesnej, gdy kobieta angażuje się w poszukiwania zaginionego himalaisty oraz czasu przeszłego, gdy główna bohaterka wspomina swoją znajomość z Wojtkiem. Przyznaję, że było mi jej żal, ponieważ żyła wyidealizowanymi wspomnieniami o człowieku, który nawet w najmniejszym stopniu nie okazywał jej należytego zainteresowania. Traktował ją jak siostrę czy dobrego kumpla, któremu może się wygadać. Kobieta miała nadzieję na poważny związek z himalaistą. Niespełniona miłość miała wpływ na jej dalsze życie, gdyż Honorata nie potrafiła ułożyć sobie życia uczuciowego, ponieważ ciągle czekała na swojego księcia z bajki.
Książka "O miłości bez litości" jest słodko - gorzką opowieścią o ludzkich wyborach i marzeniach. Nie zawsze dostajemy to co chcemy. Często gonimy za złudnym szczęściem, nie dostrzegając tego co znajduje się na wyciągnięcie ręki. Strach przed ponownym zranieniem własnych uczuć powoduje, że zamykamy się w szczelnym kokonie, przybierając maskę na potrzeby otoczenia.
Podsumowując:
Zgodnie z zaleceniami zawartymi na recepcie dołączonej do książki mogę stwierdzić, że:
- książkę przeczytałam,
- zrecenzowałam,
- ale nie pośmiałam się.
Jestem ciekawa czy wam uda się zrealizować wszystkie zalecenia z recepty.
Książka bierze udział w book tour zorganizowany przez @neavecreation.
Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może Was
moja opinia do tego skłoni.
Czekam na Wasze komentarze.
tytuł: O miłości bez litości
autor: Katarzyna Augustyniak - Rak
wydawnictwo: Książnica
wydawnictwo: Książnica
data wydania: 3 kwietnia 2019
ilość stron: 305
ocena: 6/10
Tematyka książki jawi się, jako bardzo życiowa, więc będę ją miała na uwadze. 😊
OdpowiedzUsuńZapisze sobie ten tytuł bo książka wydaje się bardzo ciekawa ☺️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słyszałam już o tej książce, ale nie byłam na tyle zaciekawiona, żeby po nią sięgnąć ;).
OdpowiedzUsuń