120 Krocząc wśród cierni Mariusz Leszczyński book tour

... życie trwa tylko ulotną chwilę 
i nie wiadomo, kiedy nadejdzie jego kres.


Witam was serdecznie!
Dzisiaj chcę opowiedzieć o książce "Krocząc wśród cierni" będącej debiutem Mariusza Leszczyńskiego

Czytając "Krocząc wśród cierni" byłam przekonana, że czytam powieść obyczajową. A wszystko to za sprawą głównego bohatera, który wprowadza czytelnika w swój świat. Wspomina swoją młodość, gdy oddawał się hulaszczemu trybowi życia. Dopiero rodzinna tragedia sprawia, że mężczyzna zrywa z dotychczasowym sposobem życia i po okresie żałoby oddaje się tytanicznej pracy w celu pomnażania majątku, który odziedziczył po rodzicach. William Baxter opowiada historię swojego życia w pierwszej osobie. W gawędziarski sposób stara się przybliżyć wydarzenia, których był uczestnikiem. Niektóre sprawy zmuszony jest wyjaśnić przy udziale osób trzecich. Dopiero od połowy książki pojawia się wątek kryminalny. Akcja zaczyna nabierać tempa. William zaczyna zadawać niewygodne pytania, które nie powinny nigdy paść, tym samym naraża siebie i swoją rodzinę na ogromne niebezpieczeństwo.  Jeżeli jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia, to koniecznie przeczytajcie książkę.

Pan Mariusz zabiera czytelnika do świata ludzi bogatych. Z pozoru jest to świat luksusu i przepychu, który nęci swoim blaskiem. Jednak, gdy bliżej przyjrzymy się jego mieszkańcom to odkryjemy intrygi, zdrady, układy z których nie można wycofać się, bo nade wszystko ceni się lojalność. Ludzie posiadający pieniądze decydują o czyimś być lub nie być. Aby żyć w spokoju nie należy drążyć spraw z przeszłości. Tę zasadę złamał Wiliam, ponieważ wydał wojnę ludziom pewnej firmy, która krzywdziła słabszych. 
Z początku miałam wrażenie, że czytam powieść, której akcja dzieje się w XIX w. ze względu na styl języka, jakiego użył autor, ale z błędu wyprowadziły mnie daty, do których odnosił się William. Dodatkowo to wrażenie potęguje bogactwo oraz służba w osobach kamerdynera i gospodyni, którymi otacza się główny bohater

Jest to bardzo niepozorna lektura, która na niewielkiej ilości stron zawiera mnóstwo pytań na które będzie trzeba odpowiedzieć. A nie będzie to zbyt łatwe zadanie, ponieważ Autor postarał się tak rozsypać poszczególne tropy do rozwikłania zagadki, że należy bardzo uważnie czytać, aby żadna poszlaka nie została pominięta. Czasami jest to zdanie, które brzmi bardzo niewinnie, innym razem wyraźne ostrzeżenie, którego nie wolno zlekceważyć.

W czytanej powieści brakowało mi dokończenia niektórych wątków czy rozmów. Bohaterowie zaczynali coś wyjaśniać, ale zaraz okazywało się, że reszty należy się domyśleć. Nie wszystko było dla mnie jasne.   

"Krocząc wśród cierni" to powieść o utracie bliski i próbie pogodzenia się z ich odejściem, walki o własne życie, o sprawiedliwość oraz próbie rozprawienia się z tajemniczą organizacją, która niszczy życie wielu ludzi. Znajdziecie też tęsknotę za rodziną i chęć chronienia najbliższych przed złem oraz liczne tajemnice. Samo zakończenie wyjaśnia wiele spraw, pozwala aby wiele elementów wskoczyło na właściwe miejsce. Jednak jego otwarta forma  sprawia, że może Autor pokusi się o napisanie kontynuacji walki Williama o sprawiedliwość. Kto wie?
Książkę polecam każdemu, kto ma ochotę na chwilę relaksu i rozwiązanie kilku zagadek.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Panu Mariuszowi Leszczyńskiemu oraz Ewelinie Kwiatkowskiej - Tabaczyńskiej z Zaczytanej Ewelki, którzy zorganizowali book tour.

... zarówno słabość człowieka , jak i jego siła
mają wpływ na losy innych.

Jeżeli czytałyście/czytaliście  już tą książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście  okazji zapoznać się z jej treścią, 
może Was moja opinia do tego skłoni. 



Czekam na Wasze komentarze. 



tytuł: Krocząc wśród cierni
autor: Mariusz Leszczyński
wydawnictwo: Poligraf
data wydania: 20 września 2018
ilość stron: 187
ocena: 6/10


Komentarze

Prześlij komentarz