125/20 Wiele do stracenia Marek Marcinowski

  „Pieniądze lubią ciszę.
Musisz wiedzieć więcej niż inni, a zdobytymi informacjami nie powinieneś się dzielić. (...)   I pamiętaj, bądź cierpliwy, nie bądź chciwy.”

Książka „Wiele do stracenia”, została wydana w twardej oprawie a premierę miał na początku października 2020 roku.


Książka sensacyjna z giełdą w tle i nutką kryminału to druga książka autora jednak w takim klimacie to debiut dla Marka Marcinowskiego. Główny bohater to zadziorny, zaradny i głodny sukcesu i nowych wyzwań pracownik banku Nowego Jorku. Andrew Freshet, gdy go poznajemy znajduje się w delegacji w Sierra Leone. Jak to w świecie finansowym bywa informacja jest najcenniejsza, a akcja zmienia się z sekundy na sekundę z prędkością światła. Tak szybko również zmienia się życie naszego głównego bohatera. Znajdziecie się w różnych miejscach, które niekoniecznie do siebie pasują, ale tworzą barwną i ciekawą scenerię. Obok historii naszego bohatera dowiadujemy się również o poczynaniach jego rodziny. Poznajemy żonę Florence, która pracuje w muzeum. Syna Victora ambitnego nastolatka oraz rodziców Fletchera, dla których wnuk jest oczkiem w głowie. Zobaczymy jakie relacje panują w tej małej rodzinie.

Na każdym kroku tej historii w grze są duże pieniądze. A wydarzenia nabierają niesamowitego tempa. Kartele narkotykowe, krach na giełdzie, oszustwa, dzieła sztuki w prywatnych kolekcjach, młodzi przedsiębiorcy, smutki topione w alkoholu i śmiertelne niebezpieczeństwo. W jednej sekundzie miłość, w kolejnej nienawiść, wielkie pieniądze a za chwilę bolesny upadek na dno . Huśtawka wielkiego Amerykańskiego świata.
Jak czuje się człowiek który stracił wszystko?
„Goniąc za iluzją, straciłem to co najważniejsze” - ze smutkiem myśli nasz główny bohater. Historia wciągnie was bez reszty i nie pozwoli odetchnąć ani na moment. Akcja porywa od pierwszych chwil i czytelnik zagłębia się coraz bardziej w świat dużych pieniędzy i nieoczekiwanych zwrotów akcji. To co w jednej sekundzie jest pewnikiem za kilka stron jest już nieaktualnym i nieodwracalnym skutkiem działań różnych ludzi.



Gdzie wielkie pieniądze jest też ryzyko, hazard, uzależnienie od odegrania się a w rezultacie dochodzi do przegrywania nierzadko ostatnich pieniędzy. Są i takie przypadki. Życie bogaczy i tragedie które dotknęły ich rodziny. Poznajemy wielu bohaterów tej historii, jedni są tylko przemykającym cieniem dla całej akcji a inni to wpływowi gracze pociągający za sznurki zmieniające bieg wydarzeń.
A jak zachowują się pracodawcy w tym wyścigu szczurów?
Myślicie, że są uczciwi i dbają o swoich pracowników czy wykorzystują wiedzę i pracę wykonaną przez swoich ludzi na budowanie swojej pozycji ? Do czego są zdolne wielkie korporacje aby zatrzymać swojego pracownika? Gdzie kończy się w tym wszystkim prywatność a zaczyna inwigilacja ?

„Uwaga, zapiszcie lub zapamiętajcie:tam, gdzie w grę wchodzą wielkie pieniądze, wszystko, co do was dociera może być fikcją.”
Niewątpliwie za dużo tragedii spadło na raz na naszego głównego bohatera, znalazł nowych przyjaciół ale przez to wpadł na nowych wrogów. Dzięki pracowitości zyskał w oczach wielkich ludzi lecz czy to da mu wolność? Poznajcie pędzący świat, oraz poczynania człowieka, który ma wiele do stracenia i nie chodzi tu tylko o pieniądze.
Jeśli lubicie sensacyjne historie, różnorodnych bohaterów i nie zraża Was świat finansowy w tle, to nie zawiedziecie się.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Autora.

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni.

tytuł: Wiele do stracenia
autor: Marek Marcinowski
wydawnictwo: Anatta
data 1. wyd. pol.: 1 października 2020
ilość stron: 304
ocena: 8/10
recenzja: Róża

Komentarze