151/20 Za cudze grzechy Hanna Cygler


 Od czasu do czasu lubię przeczytać powieść, której akcja dzieje się w XIX wieku. Był to czas nie tylko zmian społecznych, ale też gospodarczych i politycznych. Coraz silniej zaczynano odczuwać skutki rewolucji przemysłowej, a kraje pozbawione wolności próbowały ją odzyskać. W konspiracji zaczęły tworzyć się ruchy socjalistyczne, które były inwigilowane przez służby państwowe. I o to w takim bardzo niespokojnym czasie przyszło żyć bohaterom książki "Za cudze grzechy" Hanny Cygler, która jest drugim tomem serii "W cudzym domu".  

Z ogromną przyjemnością powróciłam do Rozalii, Luizy, Joachima i Dimitrija. Bohaterowie tworzą swoistą mozaikę narodowościową, ponieważ reprezentują Polskę, Francję, Prusy i Rosję. Przyznacie, że jest to nie codzienne towarzystwo, tym bardziej że akcja powieści rozgrywa się pod koniec XIX wieku, gdy Polska jest pod zaborami.  
"Za cudze grzechy" jest powieścią, która łączy wątek obyczajowy z kryminalnym i historycznym. Autorka znakomicie oddała klimat tamtych lat. Z dbałością o najdrobniejsze szczegóły przedstawiła życie mieszkańców Warszawy, Krakowa i Gdańska. W bardzo ciekawy sposób zostały opisane dążenia kobiet do uzyskania niezależności od mężczyzn. Godną reprezentantką emancypantek jest Rozalia Lubecka, która potrafiła zadbać o byt rodziny. Podjęła się pracy, inwestowała pieniądze oraz doradzała ojcu, który był prawnikiem, w kwestiach finansowych. Najbardziej zezłościła mnie postawa starego Lubeckiego, który zlekceważył starania i pracę córki, gdy na łono rodziny wrócił syn marnotrawny - Teofil. Mężczyzna, który nie przepracował uczciwie żadnego dnia, a już był po trzydziestce. Za to potrafił żyć na cudzy koszt, nie myśląc o innych. Teofil tak zmanipulował rodziców, że byli mu przychylni, a od Rozalii ponownie się odwrócili. Mężczyzna jest klasycznym obibokiem, manipulantem i intrygantem. Najważniejsze, że Rozalia kolejny raz udowodniła, że potrafi poradzić sobie w każdych okolicznościach.

Czytając powieść będziecie przemierzać Europę. Będziecie uczestniczyć w śledztwach dotyczącym nadużyć finansowych oraz tropiąc spiskowców. Poznacie smak prawdziwej miłości, która pokonuje uprzedzenia i wszelkie przeciwności losu. Zostaniecie świadkami rodzącego się buntu społecznego. Poznacie mechanizmy manipulacji ludźmi. Często natkniecie się na fałszywych przyjaciół. Nie zabraknie intryg, tajemnic, pomówień, niebezpiecznych zdarzeń. Sytuacje, w których znajdą się bohaterowie będą wzbudzać w was emocje. Ja cały czas trzymam kciuki za Luizę i Rozalię, aby w końcu mogły spokojnie żyć. Niestety, zakończenie powieści wskazuje, że jeszcze w ich życiu wiele się zmieni. Ja zostałam w zawieszeniu. Znowu muszę poczekać aż przeczytam kolejny tom. 

Polecam wam "Za cudze grzechy" jako lekturę, która dostarczy wam wielu ciekawych wrażeń. Z pewnością warto zacząć czytanie od pierwszego tomu "W cudzym domu", ponieważ w drugim tomie jest wiele odniesień do wydarzeń ze wspomnianej książki. Ja czytałam pierwszy tom rok temu i z początku miałam trochę kłopotu z przypomnieniem sobie wydarzeń, w których uczestniczyli bohaterowie. Ale już teraz mogę was zapewnić, że seria "W cudzym domu" jest jedną z ciekawszych na rynku wydawniczym, którą warto przeczytać.

Link do "W cudzym domu" t. 1.  

Jeżeli czytałyście/czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie miałyście/mieliście okazji zapoznać się z jej treścią,
może moja opinia Was do tego skłoni. 

tytuł: Za cudze grzechy
seria: W cudzym domu
autor: Hanna Cygler
data wydania: 2 marca 2016
wydawnictwo: Rebis
ilość stron: 376
ocena: 8/10 
recenzja: Andżelika

 
 

Komentarze

  1. Chodzi za mną od początku cała ta seria. Może pojawi się jakiś pakiet. Bardzo lubie powieści tej autorki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz